Rozdział 7
Wróciliśmy do salonu . To co zobaczyliśmy nas zdziwiło . Louise flirtował z loczkami Harry 'ego , Zayn i Wera się przytulali , a Kate prawie usypiała na kolanach Liama .
- Patrz - powiedziałam do Nialla po czym pokazałam mu palcem ,żeby był cicho .
- Co za ludzie .. nie było nas chwile a oni już ..
- Hahha :D Przeciessz oni się nie znają .. a w sumie to my też się nie za bardzo znamy .
- Znam Cię na tyle dobrze , żeby stwierdzić , że jesteś wspaniała - wyszeptał po czym mnie przytulił i zaczął krzyczeć -i się śmiać .- HALOOO GOŁĄBECZKI CO TU SIĘ WYPRAWIA .
**
Salon był pełny śmiechów , dzięki naszej bandzie . Tak wspaniale spędziliśmy wieczór , oglądaliśmy filmy na dvd , śmialiśmy się w najlepsze .
- Dobra chłopaki czas się zbierać - powiedział Marchewa .
- Opanuj się, tak wcześnie .? - odparł Zayn
- Jak wcześnie , jest 22 . - dodał Harry
- a no tak , troche się zasiedzieliśmy - powiedział Niall .
Zebrali się , później wszyscy sie pożegnaliśmy , obyło się bez całusów .
Ja spakowałam rzeczy i poszłam do Wery spać .
*************************************
Ten tydzień minął wspaniale , mama ma teraz mniej pracy , dzięki czemu jest wcześniej w domu , ja codziennie spotykam się z Niallem i przyjaciółmi . Między nami jest co raz lepiej . Jestem już gotowa na związek z nim . Mimo tego , że krótko się znamy , wiem , że będe z nim bezpieczna .
________________________________________________________________________________-
Jest troche krótki , ale mam dużo nauki , bye .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz