Rozdział 5
Obudził mnie dzwonek mojego telefonu . Odebrałam
- Halo , kochanie śpisz jeszcze ? - zapytała , z czego wywnioskowałam że myśli że jestem w domu ,
- Cześć mamo , tak , obudziłaś mnie
- Nie wróce dziś na noc , nie będzie mnie przez 2 dni , przepraszam - powiedziała
- Spoko mamo , dobra ... -nagle przerwali mi chłopacy krzyczący coś - ide spać - dokończyłam
- A co to za odgłos ? - zapytała
-Telewizor , dobra pa < 3Kocham cię- rozłączyłam się
No zajebiście - powiedziałam
Przepraszamy - powiedział Liam
Nie o to chodzi , moja mama myśli , że jestem w domu
To o co chodzi ? - zapytał Hazza
-Musi wyjechać na kilka dni , i będe sama w domu , i nie ukrywam boje się , mieszkam tu dopiero od 2 dni.
- aha - powiedział Niall i mnie przytulił , wiedziałam , że czuje coś do tego chłopaka
możesz u nas zostać - dodał
- nie , nie moge - powiedziałam
- dlaczego ?
- bo nie . Dobra i tak za długo tu jestem , a tak wgl. to gdzie jest łazienka . ?
- 1 piętro 2 drzwi po lewej - powiedział Harry i się uśmiechnął
poszłam do łazienki , ale z niej nie skorzystałam , wyciągnęłam kartke z mapą którą miałam w kieszeni , oderwałam kawałek i napisałam : " Dzięki za wszystko , Maja " wyszłam po cichu z łazienki , zawiesiłam kartke na drzwiach i wyszłam przez balkon.
**********
( oczami Nialla)
Ej , co ona tam tak długo robii .? - nie cierpliwił się Harry
Może się kąpie - wtrącił Zayn
Pójde sprawdzić - powiedziałem .
Wyszedłem schodami na górę , zapukałem do łazienki , nikt nie odpowiadał , więc weszłem . Była pusta .
- CHŁOPAKI- zawołałem
-CO ?
-NIE MA JEJ
Wszyscy wbiegli na górę , sprawdzali wszystkie pokoje , a wkońcu Louise zobaczył otwarty balkon ,
- Uciekła przez balkon - powiedział
- Wow , dziewczyna przez balkon - wtrącił Harry
Patrzcie , karteczka - powiedział Liam - " Dzięki za wszystko , Maja " przeczytał .
Ciekawe co teraz będzie i czy zobaczę ją jeszcze - powiedział Niall i posmutnial
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz